gdzie występuje bursztyn w polsce mapa

Warto wiedzieć, że występowanie czarnoziemów jest uwarunkowane morfologią terenu. Występują głównie na terenach Ukrainy, Węgier, Azji, Argentyny, Australii i USA. W Polsce czaroziemy stanowią jedynie 1% powierzchni. Występują w głównej mierze na Wyżynie Lubelskiej i Kielecko-Sandomierskiej. Można na nie trafić również na Niedźwiedź brunatny ( Ursus arctos) należy do rzędu ssaków drapieżnych, do rodziny niedźwiedziowatych. Jest to powszechnie znane zwierzę, o krępej budowie, masa ciała dorosłych karpackich osobników przekracza niekiedy 300 kg. Jest gatunkiem wszystkożernym, z wyraźną przewagą składników roślinnych w diecie. Prowadzi samotniczy Urobiskobursztynu. Praca w kopalni bursztynu z pewnością nie należy do najlżejszych zajęć. Jednak perspektywa odnalezienia złota Bałtyku kusi wielu! W tej części Muzeum Bursztynu możesz osobiście chwycić za sito, przesiewać i znajdować bursztyn, aby sprawdzić się jako poszukiwacz! 2022-06-28 12:32. Waży 68,2 kg i jest największym bursztynem świata. W Muzeum Bursztynu w Gdańsku we wtorek zmierzono i zważono ogromną bryłę bursztynu. Eksponat niebawem trafi do Księgi persamaan keadaan alam indonesia dengan malaysia adalah. 23 marca 2020 Państwowy Instytut Geologiczny z 2012 roku podał informację, iż w polskiej ziemi znajdują się ogromne ilości bursztynu! Kamień może być wart nawet 7500 dolarów za kilogram, przy polskich złożach daje to ponad 7 mld dolarów. Niezwykle zaskakujący jest fakt, że nie nad Bałtykiem znajdują się największe pokłady tego kamienia, lecz na Lubelszczyźnie. Bursztyn na Lubelszczyźnie To właśnie w tym regionie odkryto złoża bursztynu. Stało się to przypadkiem, podczas poszukiwań gazu łupkowego. Jedyne złoże bursztynu, które zostało udokumentowane w województwie lubelskim, znajdują się na terenie gminy Niedźwiada i nazywa się „Górką Lubartowską”. Aby móc wydobywać bursztyn bez względu na miejsce jego występowania, trzeba uzyskać koncesję u geologa wojewódzkiego w lokalnym Urzędzie Marszałkowskim. Bursztyn występujący na Lubelszczyźnie różni się od tego występującego na Pomorzu tym, iż jest on umiejscowiony głęboko w ziemi (sięga aż 20 metrów głębokości), istnieje bardzo niskie prawdopodobieństwo znalezienia go na powierzchni. Według obliczeń przeprowadzonych przez Państwowy Instytut Geologiczny, tylko jedno złoże „Górki Lubartowskiej” nad Wieprzem wynosi ponad 1000 ton na obszarze około 300 hektarów. Pozostałe trzy źródła bursztynu W Polsce występują cztery źródła bursztynu. Poza Lubelszczyzną są to: Pomorze – powiat gdański i słupski. Jednakże to tylko 30 ton surowca. Na Lubelszczyźnie znajduje się aż 1088 ton, w powiecie lubartowskim na Lubelszczyźnie. Spacerując po plaży nad Bałtykiem po silnym sztormie można od czasu do czasu trafić na niewielkie złotożółte kamyki, które zbieramy razem z drobnymi muszelkami na pamiątkę znad morza. Czasami wielki szczęściarz ma okazję trafić na naprawdę spory kawałek tego pożądanego znaleziska. Przypomina to czasami poszukiwanie czterolistnej koniczyny, albo odruchów złota wypłukanych przez wodę z podziemnych złóż. Najczęściej bursztyn jest przeznaczany do wyrobu bizuterii. Pochodzenie Niewiele jest rzeczy tak nierozerwalnie kojarzących się z polską jak bałtycki bursztyn. Powstawał on w wyniku wydostawania się żywice ze zranionych drzew, która przez tysiąclecia poddawana procesom geologicznym twardniała, nabierając dzisiejszego charakteru. Badacze uważają nawet, ze im więcej drzewo było okaleczone tym więcej wydzielało żywicy. Była to reakcja naturalna, obrona przez zewnętrznymi szkodnikami, ale nam kojarzy się z krwawieniem ran zadawanych roślinie. Z tego powodu bursztyn uważany jest niekiedy za krew lub łzy. Bursztyn bałtycki, określany też jako bałtyckie złoto ma około 40 mln. lat i pochodzi z okresu trzeciorzędu. Dziś są to kopalne pokłady bursztynu wydobywanego głównie na potrzeby jubilerstwa i niektórych gałęzi przemysłu. Szczególnie cenione są kamienie, w których zastygło siało jakiegoś owada lub fragment rośliny. Występowanie Bursztyn, albo jantar, występuje nie tylko w Polsce, ale ta nasza rodzima odmiana skupiła się głównie na wybrzeżu Bałtyku. Obecnie zlokalizowane są cztery główne złoża bursztynu. Najstarsza jest zapewne już wyeksploatowana kopalnia w Możdżanowie w okolicach Słupska. Kolejne złoże można znaleźć u nasady Mierzei Helskiej, w okolicach Mierzei Wiślanej i Zatoki Gdańskiej, na Kurpiach oraz w okolicach Lubartowa. Cudowne właściwości bursztynu Bursztyn jest substancją złożoną z wielu minerałów, dlatego trudno jednoznacznie określić jego właściwości. Na plus należy mu zaliczyć fakt, że łatwo poddaje się obróbce, jest natomiast stosunkowo mało plastyczny, a podgrzany do wysokiej temperatury w sposób gwałtowny rozpada się na kawałki. Podgrzewanie powolne nadaje mu plastyczności dopiero w temperaturze 150 stopni a topnieje przy 350 stopniach. Jest przyjemny w dotyku, lekko ogrzany pachnie i elektryzuje się przyciągając papier. Dawniej właśnie w taki sposób domowym sposobem sprawdzano jego autentyczność. Dzięki nasycaniu różnymi barwnikami można tez zmieniać kolor bursztynu, można go oczyszczać i poddawać sprasowaniu. Bursztyn w jubilerstwie Jantar należy do najbardziej charakterystycznych kamieni jubilerskich w polskim zdobnictwie. Ze względu na łatwość kształtowania oraz bardzo ograniczony zasięg występowania w dawnych czasach należał do niezwykle cenionych. Najlepszym przykładem było niezwykłe docenianianie w starożytności tzw. ambry, która w języku włoskim oznacza właśnie bursztyn. Ozdoby i amulety wyrabiano z niego już w paleolicie, a w okresie starożytnego Rzymu był tak ceniony, że dzięki niemu powstał słynny bursztynowy szlak, prowadzący przez Europę nad Bałtyk w poszukiwaniu bursztynu. Największa znana bryła ważąca 9,75 kg została znaleziona w 1860 r. w okolicach Kamienia Pomorskiego. Poza biżuterią wykonywano z niego przedmioty użytkowe, stosowano go również e medycynie, jako kamień leczniczy i w przemyśle kosmetycznym. Bursztynowa Komnata Polski bursztyn zasłynął w Europie nie tylko dzięki produkcji biżuterii i przedmiotów użytkowych, ale przede wszystkim rozsławiła do Bursztynowa Komnata. Została ona zamówiona przez Fryderyka I Hohenzollerna w 1701 roku u gdańskich mistrzów jubilerskich, a stanowiła kompletne wyłożenie jednej z komnat pałacowych. Prace trwały jedenaście lat. Dzieło było imponujące: ściany pokoju o wymiarach 10,5x11,5 m pokrywały precyzyjnie dobrane i obrobione kawałki bursztynu. Komnata niestety została skradziona przez Niemców podczas II wojny światowej i do dziś nie została odnaleziona. Stanowi ona synonim zaginionego skarbu. Polska - miasta Gdańsk Katowice Kraków Łódź Lublin Opole Poznań Sandomierz Szczecin Toruń Warszawa Wrocław Zamość Polska - co warto wiedzieć Polskie stroje ludowe Strój ludowy, albo inaczej regionalny to element kultury wielu narodów, a ... Kuchnia polska W zamierzchłych czasach kuchnia polska budowana była głównie na niezbyt ... Polskie święta W polskim kalendarzu świątecznym znajduje się ogromna liczba różnego ... Zabytki UNESCO w Polsce Lista Światowego Dziedzictwa Kulturowego i Przyrodniczego Ludzkości – lista ... Polska ciekawostki Będąc gościem w każdym praktycznie kraju można natknąć ... Tradycje w Polsce Naród nasz to naród pod pewnym względem niesamowity. Jesteśmy ... Kraina Otwartych Okiennic Na północnym brzegu Narwi, na zachód od miasta Narew zachowały się ... Polskie piwa Polacy piją coraz więcej piwa i wydawałoby się, że koniunktura powinna ... Kierunki wakacyjnych wyjazdów Polaków Wakacje są powodem do tego, żeby się zrelaksować po roku intensywnej pracy ... Dzień Kobiet w Polsce Międzynarodowy Dzień Kobiet to święto, które z założenia ma ... Przepisy drogowe w Polsce Ogólne zasady ruchu drogowego w Europie reguluje „Konwencja wiedeńska o ruchu ... Typowo polskie - Żubrówka Żubrówka należy do najbardziej charakterystycznych polskich alkoholi. Kojarzy ... Typowo polskie - Śliwowica Śliwowica jest niezwykle charakterystycznym alkoholem, który kojarzy się z ... Białowieski Park Narodowy Puszcza Białowieska leży na granicy z Białorusią, częściowo na ... Typowo polskie - Szybowce Polska nie należy do krajów rozpoznawalnych na świecie. Mamy wiele drobnych ... Typowo polskie - Polska gościnność. Polska gościnność jest już legendarna, a wywodzi się nie z dzisiejszych ... Typowo polskie - Domowe przysmaki W każdej kulturze znajdzie się coś, co stanowi regionalny lub nawet narodowy ... Karnawał w Polsce Kto z nas nie zna radości karnawału? Rok w rok po sylwestrowym szaleństwie przez ... Mosty w Stańczykach Polska jest krajem niezwykle bogatym w różnego typu atrakcje. Są to ... Bimber w Polsce Samogon, krzakówka, gorzała, sołtysówka, prymucha, ... Polskie produkty regionalne Polska nie jest krajem jednorodnym kulturowo, a każdy jej fragment to inna ... Typowo polskie - Jasna Góra Częstochowa to jedno z polskich miast, które w sensie historycznym zyskało ... Typowo polskie - słodycze Polskie słodycze dla Polaków znaczenie mają duże i może nie ... Katolicy w Polsce Polska ze zdeklarowanymi prawie 93% katolików pod względem religijności ... Typowo polskie - symbole przyrody Polska przyroda jest niepowtarzalna i tak charakterystyczna, ze wielu wieszczów ... Najchętniej odwiedzane miasta w Polsce wg liczby udzielonych noclegów 1. Warszawa 2. Kraków 3. Wrocław 4. Gdańsk 5. Poznań 6. ... Boże Narodzenie w Polsce Boże Narodzenie to najważniejsze polskie święto kościelne. Jednoczy ... Hymn Polski Oficjalnym hymnem Polski od roku 1948 jest „Pieśń legionów polskich we ... Podział administracyjny Polski Podział administracyjny państwa na mniejsze jednostki jest naturalny i niezbędny ... Bitwa pod Grunwaldem Jedna z najsławniejszych w historii bitew odbyła się 15 lipca 1410 roku na polach ... Zapomniany kościół w Żeliszowie Świat jest pełen cudownych budowli, które pomimo zapomnienia i powolnego ... Barbórka Barbórka, określana też czasami jako Barburka, to tradycyjne, obchodzone dnia 4 ... Morze Bałtyckie Morze Bałtyckie, nazywane też często Bałtykiem jest morzem ... Parki narodowe w Polsce Park narodowy to miejsce, w którym znajdują się wyjątkowe przyrodnicze ... Autostrady w Polsce Słowo "autostrada" oznacza drogę publiczną przeznaczoną do ruchu ... Mikołaj Kopernik Mikołaj Kopernik jest postacią znaną każdemu Polakowi. Pomimo wieli ... Ludność Polski Polska jest krajem należący do średnio zaludnionych, choć warunki ... Śląsk Śląsk nierozerwalnie kojarzy się z Polską, a jednak jest to kraina ... Polska wódka Polacy znani są w Europie jako naród pijaków, a umiejętność ... Tradycje wielkanocne w Polsce Polska to kraj katolicki i to nie budzi niczyich wątpliwości. Statystyki są ... Polscy nobliści Nagroda Nobla przyznawana jest każdego roku w wielu dziedzinach ludziom z całego ... Fryderyk Chopin Fryderyk Chopin był nie tylko niezwykle utalentowanym muzykiem, ale także ciekawym ... Józef Piłsudski Józef Klemens Piłsudski polski działacz niepodległościowy, ... Pustynia Błędowska O Pustyni Błędowskiej słyszał zapewne każdy Polak, ponieważ jej ... Szlak Orlich Gniazd Szlak Orlich Gniazd jest chyba najbardziej znaną i najczęściej odwiedzaną ... Skansen Słowian i Wikingów w Wolinie Kto z nas nie słyszał o Biskupinie? Ta niewielka starodawna wioska zrekonstruowana ... Bieszczadzka Ciuchcia Wąskotorówek jest w naszym kraju wiele, bo wciąż jeszcze funkcjonują, ... Dolina Rospudy Dolina Rzeki Rospudy znana jest każdemu Polakowi głównie z powodu toczącej ... Polskie stadiony na Euro 2012 Dnia 18 kwietnia 2007 roku Komitet UEFA podjął pozytywną decyzję w sprawie ... Polacy o sobie Stereotyp to utrwalone przekonanie, które oznacza ogólnie przypisywaną ... Kierunki emigracji Polaków Emigracja jest naturalnym procesem, jaki dotyczy każdego kraju bez względu na ... Mapa polski Typowo polskie - regionalne przysmaki góralskie Każdy, kto był przynajmniej raz w polskich górach zwłaszcza, jeśli ... Typowo polskie - Bursztyn - komentarze: melkand@ 2019-04-05 17:10:29Proponuję poniższy tekst wstawić w miejsce istniejącego, który zawiera błędy literowe. Spacerując po plaży nad Bałtykiem po silnym sztormie można od czasu do czasu trafić na niewielkie złotożółte kamyki, które zbieramy razem z drobnymi muszelkami na pamiątkę znad morza. Czasami wielki szczęściarz ma okazję trafić na naprawdę spory kawałek tego pożądanego znaleziska. Przypomina to czasami poszukiwanie czterolistnej koniczyny, albo okruchów złota wypłukanych przez wodę z podziemnych złóż. Najczęściej bursztyn jest przeznaczany do wyrobu biżuterii. Pochodzenie Niewiele jest rzeczy tak nierozerwalnie kojarzących się z polską jak bałtycki bursztyn. Powstawał on w wyniku wydostawania się żywicy ze zranionych drzew, która przez tysiąclecia poddawana procesom geologicznym twardniała, nabierając dzisiejszego charakteru. Badacze uważają nawet, ze im więcej drzewo było okaleczone tym więcej wydzielało żywicy. Była to reakcja naturalna, obrona przez zewnętrznymi szkodnikami, ale nam kojarzy się z krwawieniem ran zadawanych roślinie. Z tego powodu bursztyn uważany jest niekiedy za krew lub łzy. Bursztyn bałtycki, określany też jako bałtyckie złoto ma około 40 mln. lat i pochodzi z okresu trzeciorzędu. Dziś są to kopalne pokłady bursztynu wydobywanego głównie na potrzeby jubilerstwa i niektórych gałęzi przemysłu. Szczególnie cenione są kamienie, w których zastygło ciało jakiegoś owada lub fragment rośliny. Występowanie Bursztyn, albo jantar, występuje nie tylko w Polsce, ale ta nasza rodzima odmiana skupiła się głównie na wybrzeżu Bałtyku. Obecnie zlokalizowane są cztery główne złoża bursztynu. Najstarsza jest zapewne już wyeksploatowana kopalnia w Możdżanowie w okolicach Słupska. Kolejne złoża można znaleźć u nasady Mierzei Helskiej, w okolicach Mierzei Wiślanej i Zatoki Gdańskiej, na Kurpiach oraz w okolicach Lubartowa. Cudowne właściwości bursztynu Bursztyn jest substancją złożoną z wielu minerałów, dlatego trudno jednoznacznie określić jego właściwości. Na plus należy mu zaliczyć fakt, że łatwo poddaje się obróbce, jest natomiast stosunkowo mało plastyczny, a podgrzany do wysokiej temperatury w sposób gwałtowny rozpada się na kawałki. Podgrzewanie powolne nadaje mu plastyczności dopiero w temperaturze 150 stopni a topnieje przy 350 stopniach. Jest przyjemny w dotyku, lekko ogrzany pachnie i elektryzuje się przyciągając papier. Dawniej właśnie w taki sposób domowym sposobem sprawdzano jego autentyczność. Dzięki nasycaniu różnymi barwnikami można tez zmieniać kolor bursztynu, można go oczyszczać i poddawać sprasowaniu. Bursztyn w jubilerstwie Jantar należy do najbardziej charakterystycznych kamieni jubilerskich w polskim zdobnictwie. Ze względu na łatwość kształtowania oraz bardzo ograniczony zasięg występowania w dawnych czasach należał do niezwykle cenionych. Najlepszym przykładem było niezwykłe docenianie w starożytności tzw. ambry, która w języku włoskim oznacza właśnie bursztyn. Ozdoby i amulety wyrabiano z niego już w paleolicie, a w okresie starożytnego Rzymu był tak ceniony, że dzięki niemu powstał słynny bursztynowy szlak, prowadzący przez Europę nad Bałtyk w poszukiwaniu bursztynu. Największa znana bryła ważąca 9,75 kg została znaleziona w 1860 r. w okolicach Kamienia Pomorskiego. Poza biżuterią wykonywano z niego przedmioty użytkowe, stosowano go również w medycynie, jako kamień leczniczy i w przemyśle kosmetycznym. Bursztynowa Komnata Polski bursztyn zasłynął w Europie nie tylko dzięki produkcji biżuterii i przedmiotów użytkowych, ale przede wszystkim rozsławiła go Bursztynowa Komnata. Została ona zamówiona przez Fryderyka I Hohenzollerna w 1701 roku u gdańskich mistrzów jubilerskich, a stanowiła kompletne wyłożenie jednej z komnat pałacowych. Prace trwały jedenaście lat. Dzieło było imponujące: ściany pokoju o wymiarach 10,5x11,5 m pokrywały precyzyjnie dobrane i obrobione kawałki bursztynu. Komnata niestety została skradziona przez Niemców podczas II wojny światowej i do dziś nie została odnaleziona. Stanowi ona synonim zaginionego skarbu. Typowo polskie - Bursztyn - dodaj komentarz: Lovetotravel Kontakt Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies Emilia Sukertowa-Biedrowina, „Bursztyn na ziemi mazursko-warmińskiej”, Głos Olsztyński 1961, nr 78,310 Na łamach „Głosu Olsztyńskiego” nr 65/2910 ukazała się wiadomość pt. „Dzieci z Piasutna odkrywają bursztyn”. Pragnę tu zaznaczyć, że nie jest to przypadek odosobniony: na obszarach województwa olsztyńskiego oraz sąsiednich powiatów „mazurskich”: ełckiego, gołdapskiego i oleckiego, a w szczególności na Kurpiach, wydobywano bursztyn z dawien dawna nazywany „złotem północy” w znacznych ilościach, powstały tam nawet przemysł i sztuka burszyniarska, o czym obszernie pisał Adam Chętnik, założyciel muzeum regionalnego kurpiowskiego w Nowogrodzie nad Narwią. Na Mazurach przez całe pokolenie sznur „korali” bursztynowych był ozdobą kobiet i dziewcząt, a wedle starej piosenki mazurskiego poety ludowego, Samuela Bieżunia z Reszek w pow. ostródzkim, młody Mazur w niedzielę nosił „u koszuli bursztyn biały”. Możliwe zatem, że podobnie jak na Kurpiach rozwinął się przemysł bursztyniarski również na Mazurach. Geolog wschodnio-pruski Julius Schumann podaje, że w 1641 r. w okolicy Braniewa wydobywano tak dużo bursztynu, że kupcy płacili rocznie 400 dukatów czynszu dzierżawczego. Europejskiej sławy przyrodnik, Jerzy Andrzej Helwing, zwany przez współczesnych „pruskim Pliniuszem”, który urodził się, pracował i zmarł w Węgorzewie (1666-1748), w dziele cieszącym się wielką popularnością, wydrukowanym w 1717 roku, pt. Lithographia Angerburgica, wspominał, że fale Jeziora Węgorzewskiego wyrzucały w okolicy Sztynortu duże ilości bursztynu. W okolicy wsi Kal, po burzy, kawałki bursztynu pływały między sitowiem. W XVII wieku wydobywano w znacznej ilości złocisty „klejnot północy” we wsiach powiatu węgorzewskiego: Róg, Pieczarki, Rydzówka, Sołtmany, Żabinki. Helwing posiadł wspaniałą kolekcję bursztynów (w swoim muzeum w Węgorzewie), którą podziwiali uczeni i królowie, a Stanisław Leszczyński częściowo nabył ją w czasie swego pobytu w tym mieście. W Kanigowie pod Nidzicą wydobywano „jantar” około 1660 roku, a w Bartoszycach w roku 1666 wytrysło źródło, które wraz z wodą wyrzucało takie ilości bursztynu, że właściciele owej posesji dorobili się znacznej fortuny, jak to za Helwingiem podaje przyrodnik profesor uniwersytetu królewskiego, w swym dziele, wydanym w 1783 r. Według tegoż autora pod Piszem znaleziono niezwykłej piękności okaz bursztynu, przypominając w przekroju głowę białej kapusty. W 1811 r. natrafiono w Rozogach około Sczytna, w Wilamowie, w leśnictwach Pupy i Korpele na znaczne złoża bursztynu. Ludność miejscową oraz przybysze z okolic Chorzel i Myszyńca wszczęli rabunkową gospodarkę, która dopiero w latach 1813-1814 z nakazu władz pruskich ukrócono. Z ramienia rządu wydzierżawiono obszary, obfitujące w pokłady bursztynu, górnikiem z kopalni na wybrzeżu sambijskim za cenę 200 talarów rocznie. W mrągowskim powiecie natrafiono na pokłady skamieliny żywicznej, skoro władze z Gąbina poleciły landrantowi, czyli staroście Łysniewskiemu przypilnowanie wiercenia gruntów. We wsi Mojtyny, nad jeziorem na głębokości 2-3 stóp, dokopano się pokładu, w jakim spoczywa bursztyn oraz żył, które mogły doprowadzić do gniazd albo kotłów, gdzie bursztyn leży w dużych ilościach. W kierunku Starej Kiełbonki i Prusinowa natknięto się na żyły „białego północnego piasku z bursztynem o niebieskawym odcieniu i niebieskawego piasku, w którym czarny bursztyn tkwił w zmurszałych pniach iglastych drzew”, prawdopodobnie pinis succinifera, owej żywicodajnej, nieistniejącej dziś odmiany sosny. Geolog i paleontolog A. Tornqulst, profesor uniwersytetu królewieckiego, przyznaje, że „niebieska ziemia”, w której przeważnie na brzegu Bałtyku spoczywa bursztyn, została miejscami zawleczona w okresie czwartorzędowym przez lodowiec do południowych części b. Prus Wschodnich. W początkach XIX wieku pod Frydrychowem w mrągowskim powiecie znaleziono sztukę bursztynu, która ważyła 3 funty i 13 łutów. Dużą ilość buł bursztynowych znajdowano między Pieckami a Mikołajkami, nad jeziorem Węgoł, w okolicach Czaszkowa, Krymławek, Szklarni i Brejdyn. W 1824 r. pod Giżyckiem wydobyto sztukę ważącą 25 łutów, a pod Szczytnem natrafiono na pokłady jantaru. W tym samym czasie rybacy znad Jeziora Orzechowskiego wyławiali duże buły bursztynowe sieciami wraz z rybą. Zjechała komisja, przesłuchała przedstawicieli wiosek Orzechowa i Szczecinowa w pow. ełckim oraz wsi Czarnówko w pow. gołdapskim. W protokole komisji zaznaczono, że pośrodku jeziora znajduje się wyspa podwodna, o którą zahacza niewód i drze się. Ludność domagała się od władz spuszczenia wód tego jeziora i osuszenia, aby umożliwić eksploatowanie owej „bursztynowej skały”. W stronach tamtych z dawien dawna przetrwały nazwy „Bursztynowa Góra” i „Bursztynowa Toń”. W czterdziestych latach w wieku XIX w Rozogach natrafiono na znaczne złoża bursztynu. Za okaz ważący dwa kilogramy uzyskano 3600 marek. Tenuta dzierżawną za ową kopalnię wynosiła do marek. W 1864 roku Juliusz Schumann rodem z Morąga odbył wędrówkę geologiczną po „Starych Prusach” zamieścił artykuł sprawozdawczy o królewskich kopalniach bursztynu w miesięczniku królewskim. Autor zaznacza, że pokłady bursztynu rozpościerają się na obszarze 46 mil kwadratowych między Wielbarkiem, Piszem, Mikołajkami i Nawiadami, ciągną aż do Myszyńca, Ostrołęki i Przasnysza. Schumann był zdania, że bursztynu należało poszukiwać na południo-wschód od Wielbarka aż wzdłuż rzeczki Omulew oraz na południe od Pisza, gdzie natkną się na pokłady węgla brunatnego. Znaleziono bursztyn w Nawiadach podczas kopania studni w Gromlu, nie opodal Olsztynka, w Nidzicy, w Waplewie, pod Lidzbarkiem Warmińskim, pod Olsztynem i Małdytami w 1911 r. przy wierceniu studni w Bartągu na głębokości 25 m dokopano się bursztynu. W roku 1931 docent uniwerytetu wiedeńskiego kierownik chemicznego instytutu, swierdził, że w pow. szczycieńskim warstwy bursztynu na głębokości 1-3 metrów spoczywają w pokładach, które wahają się od 3-1 m grubości. Nad warstwą węgla brunatnego ziemia miejscami o zabarwieniu czarnym, tzw. „smoluchą”, zawiera bursztyn bez kory zwietrzałej. Anna Pęczewska "Złoto Północy. Opowieści o bursztynie", str. 84 - 87. Kopalnictwo jantaru na Sambii to czasy nowożytne. Nic więc dziwnego, że jego historia jest dość dobrze poznana. Inaczej ma się rzecz z kopaniem bursztynu nad Narwią. Są tam rzeczywiście znaczne - naturalnie w skali krajowej - zasoby tego minerału i na ogół łatwo dostępne. Wiadomo, że w neolicie wyrabiano tam i noszono bursztynowe naszyjniki. Kiedy zaczęto kopać jantar nad Narwią? Błąkają się w piśmiennictwie mało pewne wieści o kopalniach sprzed trzech tysięcy lat. Z. Mulicki, który opierał się przede wszystkim na przedwojennej literaturze niemieckiej, pisał w pierwszych latach po wojnie (Bursztyn-skarb Bałtyku. Warszawa 1951), że „w okolicach Myszyńca, Przasnysza i Ostrołęki nad Narwią wydobywano bursztyn z ziemi już na kilka stuleci przed naszą erą. Kopalnie też uważano za najstarsze na świecie”. Przypuszcza się, że funkcjonował wtedy szlak handlowy łączący Morze Czarne z Bałtykiem. Jeden z jego odcinków stanowił Bug. Jest zupełnie prawdopodobnie, że Grecy nabywali wtedy bursztyn nie tylko znad Bałtyku, ale i z dzisiejszych Kurpi. W każdym bądź razie - jeżeli nawet kopano tam bursztyn już przed naszą erą, to te płytkie jamy tylko przy bardzo dobrej woli można nazwać kopalniami... W późniejszym piśmiennictwie są wzmianki o kopaniu jantaru na Kurpiach od końca XVIII wieku. Umiano wyszukiwać tam na niskich, podmokłych gruntach. Doświadczeni poszukiwacze pobierali najpierw próbki ziemi z upatrzonego miejsca. W tym celu kopali nieduży dołek lub wyciągali grudkę ziemi za pomocą pewnego rodzaju sondy. Próbka mówiła im, czy warto tu wdzierać się w ziemię. Kopano jantar łopatami, specjalnymi motyczkami, żelaznymi durszlakami wybierano wzruszoną ziemię. W razie potrzeby pomagano sobie oskardami. Wydobywano bursztyn również z grzęzawisk, na przykład koło słynnej z bursztyniarstwa wsi Surowe nad rzeką Omulwią. Kopacze na Kurpiach często tworzyli spółki, zwane osmanami. W roku 1840 kopaniem bursztynu w dorzeczu Narwi trudniło się sześćdziesiąt przedsiębiorstw. Ich praca skończyła się po dwudziestu paru latach. Kopano jednak i później, jeszcze w bieżącym stuleciu, w całym dorzeczu środkowej Narwi. Stosunkowo wcześnie zaczęto kopać bursztyn na Mazurach; działał tu zapewne przykład pobliskiej Sambii. W XVII wieku wydobywano go koło Nidzicy. Pod Braniewem w tym samym mniej więcej czasie czynsz dzierżawny za prawo do eksploatacji wynosił rocznie czterysta dukatów - pokaźna wtedy kwota. W XVIII wieku ten „klejnot pruski” wydobywano z powodzeniem w powiecie węgorzewskim. W następnym stuleciu znaczne złoża jantaru znaleziono koło Szczytna. Miejscową ludność ogarnęła „gorączka złota”. Wydobywano cenny minerał na wyścigi, kto więcej, kto prędzej. A że zniszczenia?... Kto by na to wtedy zważał. Po paru latach tej rabunkowej eksploatacji wydzierżawili bursztynodajny teren górnicy z Sambii za dwieście talarów rocznie. Ówczesny talar równał się trzem markom w złocie. Nie była to wysoka opłata, gdyż w trzydzieści lat potem za kopalnie jantaru pod Rogozami płacono rocznie dwanaście tysięcy takichże marek. Znalezioną tam dwukilogramową bryłę sprzedano za 3666 marek w złocie. Najcenniejszy gatunek bursztynu, tak zwany „goły”, kopano w okolicach Szczytna na głębokości znajdowano niezmiernie rzadko występujący bursztyn niebieski. Kopalnie na Mazurach zlikwidowano przeszło sto lat temu, bowiem eksploatacja była już nieopłacalna. „Złoto Północy” kopano i na Pomorzu, równie Wschodnim. Obfituje w nie Wyżyna Gdańska. W tym przypadku można mówić o kopalniach. Tu bursztyn zalega znacznie głębiej niż na Mazurach czy Kurpiach. Trzeba kopać do dwudziestu metrów i głębiej, budując szyb zabezpieczony drewnianą konstrukcją. W Klukowie górnictwo bursztynowe zaczęło się na początku XVIII wieku. W tej właśnie miejscowości znaleziono bryłę o ciężarze prawie sześciu kilogramów. Od połowy tegoż stulecia kopano jantar w miejscowościach Dretyń i Trzcinno (koło Miastka w województwie Słupskim). W pierwszej z nich w ciągu jednej zimy wydobyto bursztynowego surowca za mniej więcej dziesięć tysięcy talarów. Pod koniec XVIII wieku znaleziono niezbyt głęboko zasoby bursztynu w Możdżanowie koło Słupska. Przy wydobywaniu pracowało około stu robotników. Corocznie sprzedawano surowca za prawie dwa tysiące talarów. Do tej miejscowości jeszcze powrócimy. Na Pomorzu kopano jantar i w wielu innych miejscowościach, były to jednak na ogół niewielkie znaleziska. Wykopywano jantar także dalej od Bałtyku. Na przykład w roku 1871 w okolicy Łucka (Poznańskie) pewien właściciel na swoim gruncie wydobył bursztynu za dziesięć tysięcy talarów. Były „kopalnie” jantaru na ziemi płockiej. Badał je i opisywał Haczewski (rok 1838). Wyspecjalizowani poszukiwacze wiedzieli dobrze, gdzie szukać cennego minerału, na jakim terenie i na jakiej głębokości. Gniazda bursztynowe nazwali ze swojska „ziomkami”. Podał to Połczyński w „Ziemianinie” (rok 1830). W XVIII-XIX wieku kopano bursztyn na Pomorzu, Kurpiach, Pojezierzu Mazurskim, w Poznańskiem, na Kujawach. Kopali właściciele gruntu, na którym znaleziono „siwą ziemię”. Było też wielu zamiłowanych poszukiwaczy i kopaczy jantaru. Po drugiej wojnie światowej uzyskaliśmy szerszy dostęp do Bałtyku. Część bursztynowego, choć nie najbogatszego, wybrzeża i dosyć zasobne w jantar ziemie przymorskie wróciły do Polski. Przez długie lata najważniejszym zadaniem była odbudowa kraju ze zniszczeń wojennych. Władze państwowe nie miały czasu zajmować się bursztynem. Tym bardziej, że do niedawna panowało nie oparte na niczym mniemanie, że jego zasoby są minimalne. Zbierał bursztyn, kto chciał. W oczach poety wygląda to tak: Połów bursztynów A bursztyny się zbiera, gdy wieje nord-west Wtedy trzeba świtaniem jak na grzyby leźć I boso, by uprzedzić tych, co w łóżkach leżą. Trzeba schylać się ciągle, aż zaboli kark I drewienkiem jak kura grzebać w żwiru treści. I po dnie jak płastuga spojrzeniem wśród alg Czołgać się, walcząc z falą, co chłosta i pieści. Potem usiąść na piasku, nogi zagiąć w łęg I z kieszeni ułowku na dłoń natrząść prężną I czoło ubrać w podziw, myśl ciepłą i lęk, Że siwe tysiąclecia w kamykach tych grzęzną. (Jan Baranowicz) Kopał też bursztyn, kto tylko miał gdzie. Wszak jantaru miało być w Polsce niewiele. Po cóż zabraniać? I rzeczywiście, początkowo sygnały o znalezieniu większych ilości tego półszlachetnego kamienia były rzadkie. Pierwsza zapewne, już parę lat po wojnie, była wieść z rozbudowanej właśnie głównej arterii Gdańsk-Gdynia. Podczas prac ziemnych na odcinku między Sopotem a Orłowem trafiał się bursztyn. Zbierali go tam, w sporych zresztą ilościach, wyłącznie zasiedziali na Wybrzeżu robotnicy. Przybysze z głębi kraju nie znali bursztynu w surowej postaci. Następny sygnał, tym razem o bardzo znacznych zasobach, nadszedł znad Narwi, krainy z dawien dawna słynącej z bursztynu. W Ostrołęce na początku lat pięćdziesiątych prowadzono wielkie roboty ziemne przy budowie elektrociepłowni. Kopano w wydmach piaszczystych tuż nad Narwią. Ujawniły się rzeczywiście duże ilości jantaru. Miejscowi ludzie, mający we krwi kopanie tego minerału, zaczęli go na własną rękę eksploatować. Pomagali im robotnicy zatrudnieni przy budowie ciepłowni, potem i przybysze z dalszych okolic, przywabieni szansą szybkiego wzbogacenia się. Max Toeppen, Historia Mazur, str. 37-38. Na Mazurach często spotykano bursztyn. Wiedział o tym już proboszcz Helwing na początku XVIII stulecia, wspomina bowiem o znaleziskach nad brzegami jeziora Mamry: w Dabrówce Małej, Rydzówce, Sołtmanach, Żabinkach, Pieczarkach, Rogu. W późniejszych czasach odkryto większe pokłady bursztynu na piaszczystej równinie pomiędzy Nidzicą, Szczytnem i Piszem, głównie koło Rozogów, i przez długie lata próbowano wydobywać go dla zarobku.

gdzie występuje bursztyn w polsce mapa